wtorek, 3 czerwca 2014

każdego dnia po radosnej stronie muru umiera człowiek z flamingiem na głowie

2 komentarze:

koki pisze...

Hahahaha Ty zawsze wiesz co napisać!
Tytuł też boski! <3 <3 <3

Rykoszetka o życiu w mieście pisze...

Wooow ile wzorów! Co zaś do ananasa - szaleństwo! :D